18 stycznia 2010r.
W połowie 1998 roku, kiedy byłem jeszcze studentem filozofii Uniwersytetu Łódzkiego, podróżując autostopem przez Europę spotkałem na swej drodze dwoje niezwykłych ludzi. Szczególnie jeden z nich zachowywał się w sposób tak zadziwiający, tak nierutynowy i nieprzewidywalny, że w efekcie kilku spędzonych razem dni zmuszony byłem do poddania swojego dotychczasowego światopoglądu totalnej weryfikacji.
Taraka.pl
Tekst: Dawid Rzepecki
Tekst: Dawid Rzepecki
W połowie 1998 roku, kiedy byłem jeszcze studentem filozofii Uniwersytetu Łódzkiego, podróżując autostopem przez Europę spotkałem na swej drodze dwoje niezwykłych ludzi. Szczególnie jeden z nich zachowywał się w sposób tak zadziwiający, tak nierutynowy i nieprzewidywalny, że w efekcie kilku spędzonych razem dni zmuszony byłem do poddania swojego dotychczasowego światopoglądu totalnej weryfikacji.